O zapachu DKNY Pure Verbena według producenta:
Perfumy DKNY Pure Verbena to zapach od amerykańskiej projektantki mody Donny Karan, który w nucie głowy ma werbenę cytrynową i bazylię, w nucie serca jaśmin, wiciokrzew i piwonię, a w nucie bazy ambrę, wetywerię i wodorosty. Perfumy te zostały wydane w 2011 roku. Należą do grupy zielono-kwiatowych i mają być lekkie, świeże i delikatne. Czy tak jest?
Perfumy DKNY Pure Verbena - jak na nie trafiłam? Ile kosztują?
Uwielbiam świeże, delikatne, cytrusowe, kwiatowe, nowoczesne i nienachalne perfumy, które nie przyprawiają o ból głowy. DKNY Pure Verbena to był ryzykowny strzał przy okazji zakupów internetowych. Przeczytałam ich skład i stwierdziłam, że powinny być idealne dla mnie. Kupiłam najmniejszą pojemność, czyli 7ml, bez atomizera i bez napisu na buteleczce. Pomyślałam, że jeśli mi się nie spodobają, nie będę żałować, a dodatkowo taka wersja będzie idealna w podróży - w końcu nie będę dźwigać i ryzykować zbicia swojego 100-mililitrowego flakonu! Pojemność 7 ml kosztuje w sklepach internetowych około 20-30 zł. Mi udało się ją nabyć za jeszcze mniej w perfumerii internetowej Perfumesco - polecam, uwielbiam ich ceny!
Perfumy DKNY Pure Verbena - jak pachną?
Według mnie zapach nie jest tak lekki i świeży, jak można byłoby się tego spodziewać. Ma w sobie nieco ostrą nutę (bazylia), która jako jedyna w całym składzie drażni. Gdyby jej nie było, byłaby to idealna, zielona, świeża kompozycja. Całość zdecydowanie nie należy do kategorii perfum cytrusowych. Nie wyczuwam tam też opisywanych przez producenta kwiatów, a jaśmin szczerze uwielbiam. Pierwsze wrażenie to coś ostrego i coś zielonego. To bazylia, która według mnie, psuje całą kompozycję. Z czasem (po około 20-30 minutach) zapach łagodnieje, staje się nieco bardziej pudrowy, świeży i lekki. Da się w nim wyczuć także coś wodnego. Prawdę mówiąc, po składzie sądziłam, że będzie dużo delikatniejszy i neutralny dla mojego nosa. Myślałam także, że będzie bardziej "skomplikowany", zaskakujący, ciekawiej rozwijający się. Niemniej, nadal uważam te perfumy za ładne, świeże i nienachalne - zwyczajnie jestem wrażliwa na ostre zapachy i lubię perfumy złożone.
Perfumy DKNY Pure Verbena - jak długo utrzymują się na skórze?
Według mnie zapach długo utrzymuje się na skórze, a same perfumy, a właściwie woda perfumowana, którą posiadam, są wydajne. Zrobiłam test na przegubie i czułam zapach po całej nocy i przez pół dnia (tak, oszczędzałam mycie tego miejsca - czego się nie robi dla rzetelnego testu kosmetycznego?). Raz spryskany szalik pachnie delikatnie przez kilka dni. Moim zdaniem, na tak lekkie i świeże wonie, to wynik imponujący.
W skrócie:
- zapach zielony, świeży, ale z ostrą nutą bazylii, która utrzymuje się długo i może drażnić
- minimalistyczna buteleczka, która w wariancie 7ml nie ma napisów i atomizera
- duża trwałość wody perfumowanej
- moim zdaniem nie są to perfumy delikatne
Moja ocena:
Opisy tego zapachu mogą sugerować, że jest on delikatny, ale tak nie jest. Ja się zawiodłam właśnie przez to, a dokładniej przez ostry wydźwięk zastosowanej w składzie bazylii. Reszta kompozycji jest świeża i ładna, choć mało rozwijająca się i prosta - jak w zapachach sprzedawanych za pośrednictwem katalogu przez konsultantki. Trwałość zapachu jest bardzo dobra. Dla tych, które lubią wonie dość proste, świeże i zielone, będą to perfumy w sam raz. Dla poszukujących delikatności i zaskakującego rozwoju zapachu - nie polecam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz