Avebio to polska marka produkująca kosmetyki prawie całkowicie lub całkowicie naturalne. W moje ręce trafił naturalny, bambusowy tonik do twarzy Avebio, który według producenta jest przeznaczony do każdego rodzaju skóry i ma działać antyoksydacyjnie, oczyszczająco i łagodząco. Kosztuje ok. 30 zł i znajduje się w ciemnej, plastikowej buteleczce o pojemności 100 ml.
Bambusowy tonik naturalny Avebio - moje wrażenia:
To prawdopodobnie będzie moja najkrótsza recenzja. Buteleczka jest ciemna, co jest na plus biorąc pod uwagę, że ten bambusowy tonik Avebio jest naturalny i szybko się psuje. Niestety, nie jest szklana, choć plastik jest wygodniejszy. Pojemność nie jest duża, ale ze względu na datę przydatności, jest ona wystarczająca. Zapach produktu jest naturalny, bambusowy, ale w moim subiektywnym odczuciu nieładny, co jednak nie ma dużego znaczenia, bo po tego typu kosmetyki sięga się nie dla walorów estetycznych, a dla idei. Jeśli chodzi o działanie, to przyznam, że byłam pierwszy raz w życiu zszokowana(!) Naturalny tonik bambusowy Avebio sprzedawany jako produkt do każdego typu cery, który ma łagodzić, po niecałej minucie od zaaplikowania zaczął mnie szczypać, piec i spowodował bardzo silne zaczerwienienie twarzy. Było na niej widać dokładnie gdzie dojechałam wacikiem, a gdzie produkt nie miał styczności z moją cerą! Co gorsza, szykowałam się wtedy do ważnego wyjścia. Dokładnie opłukałam twarz, ale rumień i pieczenie nie ustępowało szybko, dlatego sięgnęłam po mocno kryjący podkład i to on mnie tego dnia uratował. Po około dwóch tygodniach postanowiłam zrobić eksperyment i spróbować tego produktu jeszcze raz, by się upewnić, że nie był to absolutnie żaden inny czynnik. Sytuacja się powtórzyła. Dlatego bez zahamowań piszę bardzo szczerą i negatywną recenzję. Tonik bambusowy Avebio nie uczuli każdego, wielu osobom z pewnością się sprawdzi, ale nie powinien być on opisany jako tonik do każdego typu cery, ani jako tonik łagodzący. Jest to produkt silnie alergizujący i zdecydowanie nie polecam ryzykować kupna osobom o cerze wrażliwej, naczynkowej, delikatnej czy skłonnej do alergii.
W skrócie:
- 100 ml za ok. 30 zł
- nieładny zapach
- silnie alergizujący
- potencjalnie podrażniający
Moja ocena:
Moja ocena to 1/10. Ten jeden punkt daję patriotycznie, za ideę i za świadomość, że ciemna buteleczka ochroni produkt. Poza tym wrażenia mam pierwszy raz tak skrajnie negatywne. Nigdy nie widziałam takiej reakcji na swojej, czy nawet czyjejś twarzy. Nigdy nie przypuszczałam, że producenci w tych czasach mogą tak ryzykować z potencjalnymi alergenami. Niestety, nie polecam - szkoda ryzykować, szkoda cery, szkoda pieniędzy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz